Zalukaj - Niech płonie z roku 2024. Zobacz gdzie obejrzeć

"Niech płonie" to emocjonalnie naładowany dramat w reżyserii Dani de la Ordena, który przenosi nas na malownicze katalońskie wybrzeże Costa Brava, które staje się świadkiem rodzinnej konfrontacji pełnej napięć i niezamkniętych konfliktów. Historia opowiada o Montse, starszej kobiecie decydującej się na sprzedaż wakacyjnego domu, który przez lata był miejscem nie tylko wakacyjnej beztroski, ale także emocjonalnym centrum jej rodziny. Decyzja o sprzedaży nieruchomości prowadzi do zorganizowania ostatniego wspólnego weekendu w tym miejscu, który zamiast być nostalgiczną podróżą, staje się polem bitwy dawnych uraz i niezałatwionych spraw. Choć tytuł sugeruje metaforyczne płomienie wewnętrznych konfliktów, wartością dodaną filmu jest także pięknie uchwycone krajobrazy Costa Brava, które kontrastują z burzliwą atmosferą wewnątrz domu. Każdy z członków rodziny przyjeżdża na spotkanie z bagażem własnych problemów oraz zranień, które jak się okazuje, nie zostały zapomniane mimo upływających lat. Dialogi w filmie są realistyczne i potrafią uchwycić złożoność relacji międzyludzkich. Reżyser umiejętnie naprowadza widza na refleksję nad tym, jak przeszłość wpływa na teraźniejszość i jak trudno jest przebaczyć, kiedy stare urazy wciąż determinują ludzkie postawy. Jednak film może nie zadowolić każdego. Dla niektórych widzów historia może okazać się przewidywalna, a tempo akcji zbyt powolne. Niektórzy mogą również czuć, że dynamika relacji między postaciami nie została dostatecznie pogłębiona, pozostawiając uczucie niedosytu, jeśli chodzi o rozwój poszczególnych wątków. Mimo pewnych niedoskonałości, "Niech płonie" jest wartościowym dziełem, które skłania do refleksji nad rodziną, pamięcią i tym, jak bliskość może prowadzić zarówno do uzdrowienia, jak i spalenia mostów. To film, który z pewnością wzbudzi emocje i zostanie na długo w pamięci widza.